Mimo tego, wszystko jest gotowe na wprowadzenie nowego obowiązku ubezpieczeniowego od 13 listopada br. Niektórzy ubezpieczyciele deklarują, że już w tym dniu (13.11) ruszy sprzedaż obowiązkowego dronowego OC, czyli „OC dla operatorów systemów bezzałogowych statków powietrznych (SBSP)”. Natomiast eksperci największej w kraju multiagencji ubezpieczeniowej Unilink przyglądają się niedawno opublikowanym wymaganiom dla polis obowiązkowego OC na drony.
250 gramów, czyli nowy kluczowy limit ochrony
Wydaje się jednak, że jeszcze przed analizą przepisów z niedawno opublikowanego rozporządzenia w sprawie dronowego OC, warto najpierw przypomnieć, kto dokładnie będzie musiał nabywać takie ubezpieczenie. Otóż, wspomniana już wcześniej ustawa z 24 stycznia 2025 r. (Dz.U. 2025 poz. 179) dodaje ustęp 1a do artykułu 209 prawa lotniczego (obowiązujący od dnia 13 listopada 2025 r.). Zgodnie z nowym przepisem: „Użytkownicy będący operatorami systemów bezzałogowych statków powietrznych (BSP) użytkujący bezzałogowe statki powietrzne o masie startowej od 0,25 kg do 20 kg są obowiązani do zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z wykonywanymi operacjami” – cytuje Andrzej Prajsnar, ekspert Unilink.
„Należy doprecyzować, na co zwracają też uwagę ubezpieczyciele, że chodzi o łączną masę startową 250 gramów wraz z całym osprzętem (np. podczepionym aparatem czy kamerą) a nie tylko samą masę drona” – wyjaśnia Maciej Łoboz, ekspert Unilink.
Warto mieć świadomość, że użytkownicy dronów o masie startowej ponad 20 kg już wcześniej byli zobowiązani do wykupywania obowiązkowego OC (na podstawie art. 209 ust. 1 ustawy - Prawo lotnicze). Tak więc, można powiedzieć, że obowiązek ubezpieczeniowy dotyczący dronów został jedynie rozszerzony. Jednak w praktyce zmiana jest ogromna, bo wcześniej limit masy startowej określony jako ponad 20 kilogramów był wysoki. Nowe regulacje ubezpieczeniowe dotyczą dronów o masie startowej od 0,25 kilograma, które są bardzo popularne. „Wcześniej o obowiązku ubezpieczeniowym wiedziało niewiele osób. Teraz ta wiedza stanie się powszechna. Tym bardziej, że nowe regulacje przewidują uprawnienia kontrolne dla wielu służb mundurowych i surową karę za brak OC (4000 zł) nakładaną przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego” – dodaje Maciej Łoboz, ekspert Unilink.
Rozporządzenie określa m.in. minimalną sumę OC
Opublikowana jeszcze w lutym bieżącego roku nowelizacja prawa lotniczego wskazywała na konieczność opracowania rozporządzenia. Ten akt prawny, przygotowany przez ministra właściwego do spraw instytucji finansowych w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw transportu, miał określać wymagania dla obowiązkowego OC drona o mniejszej masie. Okazuje się, że na potrzebne przepisy wykonawcze trzeba było czekać dość długo. Dopiero pod koniec minionego miesiąca opublikowano Rozporządzenie Ministra Finansów i Gospodarki z dnia 24 października 2025 r. w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej operatora systemu bezzałogowego statku powietrznego (Dz.U. 2025 poz. 1485).
Rozporządzenie wskazuje, że ustawową ochroną bez możliwości jej modyfikacji jest objęta „odpowiedzialność cywilna operatora systemu bezzałogowego statku powietrznego użytkującego bezzałogowy statek powietrzny o masie startowej od 0,25 kg do 20 kg”. Chodzi o odpowiedzialność za szkody powstałe na skutek operacji z użyciem bezzałogowego statku powietrznego (drona). Jedyne możliwe wyłączenia ochrony obejmują:
- szkody powstałe na skutek wykonywania operacji z użyciem bezzałogowego statku powietrznego (drona) bez dokumentu potwierdzającego posiadanie kwalifikacji pilota bezzałogowego statku powietrznego, po cofnięciu tego dokumentu lub jego zawieszeniu;
- zapłatę kar umownych;
- szkody powstałe z powodu działań wojennych, stanu wojennego, rozruchów i zamieszek oraz aktów terroru;
- szkody powstałe wskutek używania drona z naruszeniem przepisów prawa krajowego, wspólnotowego lub międzynarodowego (tzn. przepisów w zakresie wykonywania operacji z wykorzystaniem bezzałogowego statku powietrznego);
- szkody jądrowe, szkody z nimi związane, a także szkody polegające na zanieczyszczeniu lub skażeniu środowiska.
Operator drona powinien zaopatrzyć się w obowiązkową polisę nie później niż w dniu poprzedzającym dzień rozpoczęcia wykonywania operacji z użyciem tego bezzałogowego statku powietrznego. Minimalna suma ubezpieczeniowa OC została określona jako równowartość 50 000 SDR (specjalnych praw ciągnienia) w odniesieniu do jednego zdarzenia. SDR-y to umowna jednostka rozrachunkowa stosowana przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Do celów związanych z OC dronów, stosowany będzie średni kurs SDR/PLN, który NBP ogłosił po raz pierwszy w roku zawarcia umowy dronowego OC. „Średni kurs SDR z 2 stycznia 2025 r. wyniósł 5,3541 zł, więc minimalna suma gwarancyjna w dronowym OC znacząco przekroczy 250 000 zł. Klienci ubezpieczycieli będą mogli oczywiście rozszerzyć obowiązkową ochronę” – informuje Andrzej Prajsnar, ekspert Unilink.
Część ubezpieczycieli już stuprocentowo gotowa
Z punktu widzenia ubezpieczycieli, pożądanym scenariuszem zapewne byłaby szybsza publikacja przepisów wykonawczych, które określiły szczegóły obowiązkowego OC dla operatorów dronów. Niemniej jednak, niektóre firmy ubezpieczeniowe deklarują już gotowość do obsługi klientów potrzebujących obowiązkowej ochrony dronowej. Przykładowo, Warta poinformowała, że nowe OC będzie dostępne w kanale agencyjnym od 13 listopada 2025 roku[1]. Dostępność obowiązkowego OC dla operatorów mniejszych dronów już od daty 13 listopada br. zadeklarowała także Compensa. „Z czasem oferta rynkowa będzie się prawdopodobnie poszerzać, co dodatkowo uzasadni wybór odpowiedniej dronowej polisy z pomocą agenta ubezpieczeniowego” – podsumowuje Maciej Łoboz, ekspert Unilink.
[1] Źródło: https://www.warta.pl/korpo/artykul/obowiazkowe-oc-dla-operatorow-dronow-juz-od-listopada



